Zabawiam się ta etykietka , która przypadkiem / celowo (niepotrzebne skreślić ) została przyklejona do mojego jakże szanownego zadka. Struktura mnie mierzi. Widzę jak inteligencja bije się z naturą i to ta druga wygrywa .
Jestem ciekawa rozwoju sytuacji , zmeczona i zestresowana ale obserwuje bacznie. Nie jestem zwierzyną co kruszeje, jestem łowcą . Małym kotem z dużymi potrzebami .
Niech mi ktoś przypomni jakiś zasady moralne bo czuję że się ich wyzbylam. Idę w zaparte, będę 10 kilo lżejsza i juz zupełnie bez duszy (dusza podobno waży tylko 10g, wiec reszty wagi musze się pozbyć sama).
W kąciku uśmiech , poczekam .
xoxo pannapw/.
Najważniejsze, że wiesz kim jesteś. :)
OdpowiedzUsuń