niedziela, 20 marca 2011

The pills

Moje medykamenty przestają tracić już znaczenie.
Stałam się kobietą fatalną.


Sesja Serduszkowa.
Wyśniłam muzyczną projekcję naszej miłości,
za 266 razem jesteś piękniejszy, sennie realistyczny.
Odtwarzam teraz odciśnięte na mojej skórze linie papilarne.
Staram się zachować ulotny zapach, którego pomylić
nie można z żadnym innym.
Zagłębiam się w bezlik twoich włosów, przemierzam je palcami.
Wargami dotykam podbródka.
Ciepły.
I ten spokojny, jednoznacznie aromatyczny oddech który
przyprawia mnie o dreszcze...

383040 minut w których nieprzerywanie myślę, czuję, pragnę...
Odnajduję zagubione pół nuty... na 5 linii twojego serca,
22982400 sekund dzięki którym teraz już wiem co to miłość.
Znalazłam Klucz . - Nie oddam. Kochaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz