sobota, 28 stycznia 2017

bujaj się ziomek .

Gorączka mnie rozczłonkowała na części pierwsze , nie mogę oddychać nie mogę spać , nie mogę nawet podnieć cholernego łba z poduszki bo się boję . Wczoraj już myślałam , że umrę , chyba nigdy w życiu nie czułam takiego bólu głowy, na pogotowiu dostałam świeżutki antybiotyk , to zaledwie 3 w tym miesiącu . Siedzę i bujam się na łóżku jak jakiś niedorozwój , bo trzepią mnie dreszcze, ale nie za mocno bo jeszcze się porzygam. To tak w skrócie, mogę powiedzieć czy jest lepiej czy nie , ale już przynajmniej daje radę widzieć drzwi do łazienki. Błagam odetnijcie mi głowę, podobno karaluchy potrafią , żyć bez głowy nawet do 7 dni, ja mogę sprawdzić czy u ludzi jest podobnie.


zaiste ambaras,
nie pozdrawiam z łóżka
ludzie dbajcie o siebie
xoxo pannap/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz