wtorek, 2 sierpnia 2011

La torta...

Mój dziewiętnastkowy tort. Nie jestem może wyznawcą kuchennych rewolucji , ani tym bardziej rzeźbiarzem -twórcą, ale starałam się jak tylko mogłam i mam nadzieję , że mi się udało.

3 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego kochana.. :* choć to dopiero za dwa dni? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tort wyszedł uroczy :)
    nie wiem kiedy, ale też wszystkiego najlepszego ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się , że wam się podoba ;) 4.08 ;)

    OdpowiedzUsuń