wtorek, 6 grudnia 2011

Powinnam.

A co powinnaś... to Ty już wiesz to najlepiej Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu . Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. I mówię szczerze - nie wiem co miałbym wybrać Ale nie ma różnicy, bo po tej nocy zbyt bliska To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans. Ale zobacz, po drugie nie chcę chwili wykorzystać A słowa to ja, nie chcę sprzedawać pomysłów Nie karmię Twoich potrzeb, stoję nagi pośród tych słów.

Osobowość i symfonia. Wtedy ma to sens.



Wstałam dziś o 6.30, ubrałam się, wypiłam kawę umyłam ząbki i pobiegłam ... wsiadłam w 182 i pojechałam . Spędziłam dziś 3 h w różnych środkach transportu, ale muszę przyznać że warto było, tylko po to by zobaczyć choć odrobinę radości na twarzy mojej Mam.

Teraz leżę w łóżku i nie mogę zasnąć, chciałabym żeby wszystko na chwilę przestalo istnieć. Chcę czuć dotyk delikatnej skóry i zapach... i w ogóle chcę i wiem że powinnam, ale nie wiem co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz